Struktura katalogów na serwerze - jak odnaleźć się w gąszczu plików?

Każda firma hostingowa ma swoją wizję struktury katalogów. My jesteśmy elastyczni i wybór zostawiamy klientom, aczkolwiek mamy kilka propozycji, które warto poznać. Ich wdrożenie nie jest trudne, a znacznie ułatwia odnalezienie się w gąszczu plików.

Zdarzyło Wam się kiedyś zalogować na swój serwer i nie mieliście pojęcia, w którym katalogu znajduje się Wasza strona? Katalogi o nazwach “test”, “nowa_wersja_strony”, czy “wordpress1” nic Wam nie mówiły? A może ktoś poprosił Was o pomoc na serwerze, a Wy poczuliście się na nim jak na zatłoczonej ulicy w centrum dużego miasta? Pokażę Wam dziś dobre praktyki budowania struktury katalogów na serwerze by ułatwić sobie pracę w przyszłości, uniknąć pomyłek i skrócić czas diagnozy ewentualnych problemów.

Spis treści pokaż

Propozycja pierwsza

Każda domena posiada swój katalog przyjmujący nazwę tej domeny. Po wejściu na serwer FTP od razu widać, gdzie poszczególne strony mają pliki. Dodatkowo w przypadku przywracania backupu, robimy to tylko dla wybranego katalogu i nie mieszamy innych stron. Również w przypadku separacji stron (opcja bezpieczeństwa) rozwiązanie ma sens.

Propozycja druga

Rozbudowanie struktury z pierwszej propozycji. Tutaj pliki znajdują się wewnątrz katalogu public_html/ odpowiedniego dla każdej domeny. Dzięki temu mamy możliwość przechowywania pobocznych plików odnoszących się do strony, w katalogu danej strony. Te pliki to np. kopie zapasowe bazy danych, starsze wersje strony, itp.

Struktura katalogów na serwerze – dlaczego warto zachować porządek?

Ze względów bezpieczeństwa nie powinno się przechowywać takich plików w tym samym katalogu co strona internetowa, ponieważ to umożliwia dostęp do nich z zewnątrz.

Wyobraźmy sobie plik kopiabazy.sql znajdujący się w katalogu, na który kieruje domena. Możemy podejrzeć ten pliki wchodząc na stronę mojastrona.pl/kopiabazy.sql – następnie sprawdzić użytkowników WordPressa, podejrzeć ich maile i wiele innych danych.